Niedźwiecki Zygmunt - Pneumatyk nr. 301 - nowele i szkice

Sample Image




Natury wybuchliwej, gorącej, nienawykły do długich, przemyślnych badań, rzuciwszy wiązkę złoto-zielonawych prętów na ziemię, odrazu wlepił swoje groźnie połyskujące ślepie
w obie kobiety i tak je przyparł do muru, że się ta najbrzydsza rzecz w świecie, dziś dopiero, przypadkiem przez matkę odkryta, w całości teraz i przed ojcem wydała.
Salusia była w ciąży.
Okropny zamęt powstał w domu.
Trawnik wyciągnął dziewkę z pomiędzy kupy pręcia i wyrwawszy jej z rąk splatany kosz, począł ją kijem okładać, aż wyła z bólu, wzywając na pomoc wszelkie znane sobie
świętości. Ledwie starej powiodło się ukryć córkę przed razami, ale nie uchroniła jej od słów, któremi ojciec, zapieniony z pasyi, bezcześcił ją od ostatnich.
Co za zakała na dom! co za przykład dla tamtej! młodszej!...
Skoro ten ostatni argument doszedł uszu Salusi, wysunęła zabeczoną twarz z po za fartucha i wyłkała na swą obronę:
— A cóż to ona odemnie lepsza — czy co?
— Salka!
— wdała się z oburzeniem matka — siostry mi nie obmawiaj, kiedyś sama taka!
— Jąkam? jaka? — szlochała dziewczyna.
— Niech się jej mama tylko przypatrzy, a pozna mama, żeśmy obie jednakowe.
Zarzut to był niesłychany.
Wobec niego Rozalia, której długa nieobecność w izbie
zaraz wydala się podejrzaną, winna była usprawiedliwić się osobiście.
Odnaleziono jÄ… . jak rak czerwonÄ….
w drewutni, gdzie z szczególnym zapaleni rąbała szczapy i niestety po krótkiej indagacyi okazało się, że Salka mówiła prawdę.
Jeszcze też ściany Trawnikowej chaty nie widziały nigdy tego, co się tam owego wieczora działo i nie słyszały z ust starego podobnych jak wtedy rzeczy. Było to istne piekło!


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 Nastepna>>